czwartek, grudnia 9

Lwów לעמבערג Lemberg Львів Львов Leopolis cz.3

Pierwszego poranka słońce rozjaśniło ulicę Pola Wincentego i jak tylko wyszliśmy z bramy nr 7 ujrzeliśmy nr 10.


Od tego momentu zaczęły się trwające przez resztę pobytu w mieście poszukiwania akcentów z przeszłości. Każdy przejaw naszej ekscytacji pacyfikowany był przez lokalnych znajomych.

- Piękny dworzec tu macie - mówię do Marii.
- No wiesz, to jest Architektura przez duże A!
- A wiesz kto go zaprojektował? - pytam. 
- Tak, jakiś Czech!


       Prawda jest jednak taka, że ten „Czech” nazywał się Władysław Sadłowski i był Polakiem. Postanowiliśmy więc, że rozmowy z naszymi gospodarzami dotyczące przeszłości miasta i pochodzenia jego mieszkańców ograniczymy do minimum, (wiedzę tę zawsze można uzupełnić w bibliotece) a skupimy się fotografowaniu.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz